wtorek, 25 marca 2014

Remont i Arinka. (:

Dziewczynki Kochane! :) 
W kwestii remontu nie zmienia się nic, aczkolwiek mamy piękne plany. :)
Po ostatnim poście totalnie na łopatki rozłożył mnie wirus, który przerodził się w zapalenie oskrzeli a następnie zapalenie płuc. Rozchorowała się cała rodzina, ja wylądowałam na zastrzykach, więc dopiero dziś zabieramy się do pracy. (Tu muszę oddać honor Tomaszowi, który przynajmniej próbuje robić cokolwiek :)).

Dostałam cudne prezenty i nie mam się jak pochwalić! Ale już niedługo.
W chwili obecnej sufit jest pomalowany, będziemy przystępować do szlifowania i malowania ścian, najpierw na biało, a następnie UWAGA UWAGA: na niebiesko bądź turkusowo gdyż mamy w planach ściany ombre. Niebieskie od dołu i zupełnie białe u góry, tak to widzę. ^___^
Szare ściany i te koszmarne ciemne pasy to nie mój wymysł - to pozostałość po poprzednich właścicielach.
Nie znoszę ich tak bardzo, że aż ciężko mi to opisać! Te szkaradztwa zasuwają przez calutkie dwie ściany! 





A teraz przedstawiam wam Ari, naszą nową towarzyszkę życia.  :))) Pojechaliśmy po nią, dzień po pożegnaniu Bajeczki i jest jakby.. łatwiej? Nie wyobrażam sobie domu bez psa.
Tylko nie dajcie się zwieść - Ari jest bardzo charakterna!



8 komentarzy:

  1. Remont remontem, ale Ari - cudowna! A że charakterna? Cóz, wszak to shi-tzu, lwi piesek, potomek cesarzy tybetańskich i chińskich, a to zobowiązuje ;)
    Pozdrowienia od naszej Pusi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za remontami, ale za to kiedy już jest po wszystkim, uwielbiam ten "zapach czystości" w każdym kącie domu...a piesek słodki i faktycznie wygląda tak niewinnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie lubię remontów, nie lubię jak to się ciągnie i ciągnie i nic nie idzie do przodu....
    Ta mała puchata kuleczka jest tak słodka i całuśna :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna psinka :) Muszę Ci powiedzieć,że te pasy ciekawe są ;)
    Zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Psiak uroczy, ja tez sobie domu bez psa nie wyobrażam od 6 roku życia zawsze psiaki mi towarzyszyły i z pewnością tak zostanie:))
    Powodzenia w remoncie, fajny pomysł z kolorystyką ścian, ciekawa jestem efektu:)
    Dużo zdrówka życzę i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki przeuroczy psiak :D
    powodzenia z remontem :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za remont. Plany masz bardzo ambitne. Czekam z niecierpliwością na efekty

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia przy remoncie. I zdrowia przede wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń