czwartek, 27 lutego 2014

Liebster Blog Awards! ;*

W końcu znalazłam chwilkę by odpowiedzieć na wszystkie nominacje, które udało mi się otrzymać przez ostatni miesiąc. 
Pierwsza nominacja jaką otrzymałam była od Ani.



Oto moje odpowiedzi:

1. Aktualnie czytam?
Sekret - Rhonda Byrne - polecam. ;)
2. Film, który polecam na długie zimowe wieczory i dlaczego?
Flight - interesujący, emocjonujący i na dodatek z Denzelem Washingtonem.  :))
3. Zwierzątko w moim domu?
Owszem! Bojowniczka-morderczyni sama w akwarium.. Właśnie dlatego, że jest morderczynią.. Natomiast marzy mi się pieseczek, ale na to przyjdzie czas dopiero po wakacjach. 
4. Podróż  marzeń?
Bora-Bora.. Albo Bali.. Albo Malediwy.. Ewentualnie Sri Lanka.. [w końcu chodzi o podróż MARZEŃ co nie? :)]
5. Ulubiona bajka z dzieciństwa?
Podejrzewam, że Gumisie. Bardzo lubiłam Muminki, ale było mi strasznie szkoda Buki, że nikt nie chce się z nią bawić. :))))))))))
6. Przypadek czy przeznaczenie? Proszę uzasadnić odpowiedź.
Nie wierzę, że wszystko jest dziełem przypadku. Wyznaję zasadę, że na wszystko pracujemy sami i to co nas spotyka to wynik naszych własnych działań.
7. Osiągnięcie/sukces życiowy, z którego jestem zadowolona najbardziej?
Jestem zadowolona z wielu rzeczy, nawet z większości, jednakże nie jestem w stanie przytoczyć tu konkretów. Jestem zadowolona z tego, że skończyłam studia, że mam pracę, która mi odpowiada, na dodatek cudowną rodzinę.. I można tak wymieniać w nieskończoność.. Natomiast ambicja nie pozwala mi dopuścić do siebie myśli że sukcesy już za mną - wszystko przede mną. :)
8. Czy pamiętasz blog, który przeczytałaś po raz pierwszy w życiu?
Pamiętam, był to blog niejakiego Teofila Grzyba. :)) Który niestety na przestrzeni lat gdzieś zaginął i nasz kontakt się urwał. Podejrzewam, że minęło około trzynastu lat od tamtego momentu.
9. Mam słabość do ...?
Niezdrowego jedzenia. 
10. Jakie zajęcie domowe lubisz najbardziej a jakiego nie znosisz?
Lubię ścierać kurze i myć naczynia. Natomiast nie znoszę odkurzania i wyciągania prania z pralki. ;))
11. Jak myślisz, co będziesz robić na emeryturze?
Mam nadzieję, że będę się koncentrować na byciu szczęśliwą.  

Uff, pierwsze jedenaście pytań za mną! Lecimy dalej..



Drugą nominacją zostałam zaszczycona kilka dni później przez Darusię
A oto pytania: 

1. Masz zwierzątko? Jeśli tak, to jakie?
Tak, wspomnianą wyżej bojowniczkę. ;)
2. Ulubiony kolor?
Turkusowy, szary, pastele, lubię większość kolorów! 
3. Ulubiony deser?
Nie przepadam za słodyczami, moją zmorą są fastfoody.
4. Wymarzona praca?
Najchętniej wymarzyłabym sobie pieniążki za darmo. (;
5. Jak długo prowadzisz bloga?
Miesiąc i dziesięć dni. 
6. Co porabiasz w wolnym czasie?
'Imprezuję, trwonię kasę, nie mam hobby, chyba że liczą się kace ;)', a na poważnie: leżę w wannie, czytam książki, a przede wszystkim dziergam te swoje tworki. 
7. Lubisz zimę?
Nie, aczkolwiek czasami jest miło popatrzeć przez okno. ;)
8. Ile masz blogów?
Tylko ten. 
9. Masz rodzeństwo?
Nie, ale mam fajnego Szwagra. 
10. Dużo czasu spędzasz przed komputerem?
Mnóstwo.. W pracy, po pracy, w nocy. 
11. Co jest Twoją najgorszą wadą?
Och, zdecydowanie lenistwo! 


Przebrnęłam! Teraz znacie 22 fakty o mnie.. A w zasadzie 21, bo pytanie o zwierzaczka się powtórzyło.
To co? Lecimy dalej? 


Trzecia nominacja to niespodzianka od Anzulki

1. Jaka jest Twoja ulubiona zabawa z dzieciństwa?
Jako dziecko uwielbiałam klocki, zabawy dla dziewczynek mnie nie kręciły. ;)
2. Jaki jest Twój największy sukces życiowy? 
Odpowiedź wyżej. 
3. Jaki jest Twój ulubiony kolor?
Odpowiedź wyżej. 
4. Który film wywarł na Tobie największe wrażenie? 
Zdecydowanie "Zielona Mila", do tej pory za każdym razem, gdy widzę pierwsze sceny, zaczynam płakać i nie przestaje aż do napisów końcowych.
5. Co chciałabyś osiągnąć za 10 lat?
Zastanowię się za dziesięć lat okej? :) Jestem tak zmienna, że żadne planowanie nie ma sensu. 
6. Moja największa słabość to...?
Po raz kolejny: odpowiedź wyżej. 
7. Która kultura jest Ci najbliższa?
Ciężko powiedzieć, bo nie wiem jakie są do wyboru. ;)
8. Rzecz, którą udało Ci się kupić na super wyprzedaży?
Spódnica Teda Bakera z limitowanej kolekcji Disco Diva - kupiona w Second Handzie za 1,20zł. 
9. Jaką dyscyplinę sportu uprawiasz?
Żadną, za to mogę się pochwalić dysplazją stawów biodrowych. ;))))))))))
10. Co chciałabyś w sobie zmienić?
Nie chcę się nad tym zastanawiać, bo nie daj boże coś by się znalazło! 
11. Które święto lubisz najbardziej i dlaczego?
Nie przepadam za świętami.. Ciężko mi  wybrać ulubione. 



No i przyszła pora na nominację od Pawanny.. Dodam tylko, że Anusia mnie ubiegła i nominowała blogi, które sama bym wybrała. :))
A oto pytania:

1. Jaki jest Twój ulubiony kolor?
Turkus. :) I inne wymienione wyżej. 
2. Jakie tematy książek najbardziej Cię interesują?
Najbardziej lubię kryminały i thrillery medyczne. Ale nie gardzę żadną książką.
3. Twoja największa pasja?
Mój blog! 
4. Czy lubisz jeździć rowerem?
Nie, mało tego, nie lubię bo nie potrafię. :)))))
5. Co najbardziej kochasz w otaczającej Cię przyrodzie?
Przyrodę samą w sobie.. Kolory, zapachy, drewno. Słońce przebijające się przez liście, wszystkie małe i duże żyjątka.. Aaaa! Mogłabym tak wymieniać i wymieniać.. Najzwyczajniej w świecie kocham naturę.
6. Czy wybrałabyś/ wybrałbyś się na daleką, zagraniczną wyprawę z plecakiem, czy wolisz wysoki standard?
Pomimo tego, że w pytaniu o podróż marzeń odpowiedziałam Bora - Bora, to zdecydowanie podróż z plecakiem. 
7. Jakie kwiaty lubisz najbardziej?
Lubię wszystkie kwiaty, ale kocham róże. 
8. Czy boisz się pająków?
Absolutnie nie. ;) Praktyki w technikum architektury krajobrazu nie dały mi na to szansy.
9. Twój ulubiony film?
Zielona Mila, Miasto Aniołów, Joe Black. Więc w sumie trzy zamiast jednego. 
10. Czego nie lubisz najbardziej?
Ignorancji i głupoty. 

Niestety nie było 11 pytania. :)


Odwiedzając Kasię zauważyłam, że zostałam wyróżniona i u Niej.. Ogromne buziaki! 

1. Pies czy kot?
I pies i kot! :)
2. Biel czy czerń?
Biel po stokroć. 
3. Marzyć czy spełniać marzenia?
Spełniać! 
4. Gotowanie czy czytanie?
Czytanie, zdecydowanie.
5. Świece czy kominek?
Świece.. kominkiem nie dysponuje.  :))
6. Mięta czy lawenda?
Mięta. Uwielbiam wszystko co miętowe. Od koloru, po lody. ;))
7. Samochód czy rower?
Samochód, nie potrafię jeździć na rowerze. 
8. Wakacje w ruchu czy na leżaku?
Generalnie wolę wakacje w ruchu, ale na dzień dzisiejszy marzą mi się chociaż dwa dni na leżaku, w totalnej bezczynności.
9. Kanapa czy fotel?
Kanapa? ;)
10. Ciastko czy czekolada?
Ciastko. 
11. Motyw serca czy gwiazdki?
Gwiazdki. 


No i przyszła pora na ostatnią - wczorajszą nominację od Zielonego Myszaka
Myszaczku - bardzo dziękuję! 


1. Ulubiona książka to...
'Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki' - Mario Vargas Illiosa.
2. Lubię kiedy...
Jest ładna pogoda.
3. Mój ulubiony film to...
'Zielona mila'. 
4. Jak spędzasz wolny czas?
Odpowiedziałam wyżej. :)
5. Nie potrafię żyć bez...
Internetu. :(
6. Twoje ulubione miejsce na Ziemi to...
Moje łóżko, zdecydowanie. 
7. Co sprawia Tobie najwięcej radości?
Obecnie? Piątka z przodu gdy staje na wadze.  (;
8. Twój sposób na wyciszenie się po ciężkim dniu?
Trzy godziny w wannie. (;
9. Muzyka, którą uwielbiasz to...
Reggae. 
10. Skąd czerpiesz inspiracje?
Z nienacka. :)))))))))))
11. Ulubiony gatunek filmowy?
Dramat. 


Udało się!  ;) Niektóre pytania się powtarzają, inne pięknie uzupełniają. Ilość nominacji bardzo mnie zaskoczyła, jak widać troszkę ich uzbierałam przez ostatni miesiąc.
Jeszcze raz bardzo bardzo serdecznie wszystkim dziękuje, jest mi przemiło, że postanowiłyście docenić mój blog.
Niestety w tej chwili nie przedstawię swoich nominacji, ponieważ szczerze mówiąc, nie wiem kompletnie jak miałabym was wszystkie upchnąć w tych jedenastu osobach! Zostałam nominowana przez osoby, które sama bym nominowała, a tego mi nie wolno, po za tym jak już wspomniałam ubiegła mnie Pawanna, którą nominowała moje faworytki. ;) Wychodzi na to, że to takie nasze kółeczko wzajemnej adoracji.  :))
Teoretycznie mogłabym nominacje rozłożyć na osobne posty i nominować za każdym razem 11 osób, jednakże nie wiem, czy aby na pewno was tym uszczęśliwię, gdyż rozumiem, że nie każdy ma czas i chęć się uzewnętrzniać. Postanowiłam odpowiedzieć na pytania aby przybliżyć wam moją osobę, ot tyle. 

O moich ulubionych blogach na pewno nie raz wspomnę w kolejnych notkach.  
Buziaki! :*

Odbijając od tematu: 
10 marca mam urodziny i tak sobie myślę, że zrobię jakieś malutkie Candy z tej okazji. Już nawet mam pomysł co będzie do wygrania. :)) Mogę zdradzić, że częścią zestawu będzie książka. Co prawda, mój blog nie ma jeszcze roku i daleko mu do urodzin.. ale chciałabym coś komuś podarować. Sama nie próżnuję zapisując się na rozdawajki, więc pora się odwdzięczyć. 



środa, 26 lutego 2014

Mam najwspanialszą rodzinkę na świecie! :)) Haftowane zdjęcie - obraz.






TADAM!
Takie cudo dostałam całkiem niedawno, przywiózł mi je najlepszy Szwagier świata prosto z Bydgoszczy!
Odebrało mi mowę, szczęka opadła prawie do podłogi.. Do tej pory nie mogę się napatrzeć.
Ten przepiękny obraz wyhaftowała Mamusia Mojego Lubego, zajęło jej to ponad cztery miesiące, za nici odpowiada wyżej wspomniany Szwagier. Program, który umożliwił przygotowanie wzoru podarował Mamusi mój Ukochany. Krótko mówiąc: w powstanie tego dzieła zaangażowana była cała rodzinka. Tatuś Lubego kursował po nici, gdy brakowało, moi rodzice odpowiadają za oprawę. Mało tego! Trzymali wszystko w totalnej tajemnicy! Nie spodziewałam się, nikt mi nic nie wspomniał...
Do wykonania obrazu zostało użytych TRZYDZIEŚCI OSIEM kolorów nici. Jeden piksel to jeden 'krzyżyk'.. Są ich tutaj tysiące!
Haftowanie trwało ponad cztery miesiące.

To najbardziej niesamowity prezent jaki dostałam kiedykolwiek.. Kocham moją rodzinkę, ot co!
Chciałabym napisać coś jeszcze, ale najzwyczajniej w świecie nie mam słów.. Nie jestem w stanie opisać tego jak wiele to dla mnie znaczy..

Obraz jest w odcieniach szarości a nie sepii, ale światło nie dopisało. :))

piątek, 21 lutego 2014

Oczko działa! (; - informacje + trzeci przerywnik fotograficzny.


Dzisiaj jak widać trochę wariacji graficznej, z zeszłego roku.
Środową korektę wzroku przetrwałam, dziękuję wam dziewczynki kochane za wszystkie trzymane kciuki! :))
Wzrok raz mam dobry, raz słaby. Postanowiłam więc wykorzystać moment, że jest lepiej i naskrobać ten post. (;
Moje widzenie obecnie jest tak nieostre, że nie jestem w stanie ani zbyt długo siedzieć przy komputerze, ani zrobić nowych zdjęć, jednakże czułam się zobowiązana poinformować o wynikach zabiegu. :))
Uściski i buziaki dla wszystkich odwiedzających bloga! :*

Aż ciężko uwierzyć, że w tak krótkim czasie 109 osób śledzi mnie na g+, a 21 na blogspocie..
To ogromna motywacja do działania. :))


wtorek, 18 lutego 2014

Kolejne tworki decoupage. :) Mój blog ma już miesiąc! (:


Świeczuszka powstała wczoraj, to że jest w serduszka to przypadek - akurat takie serwetki dostałam w prezencie od mojej ulubionej sąsiadki. :)) Nie była robiona z myślą o walentynkach, których generalnie nie celebruje - nie celebrowaliśmy ich także w tym roku. Miś, który załapał się na zdjęcie, to prezent od mojego lubego - siedzi na półeczce już dobre półtora roku. (:
Jutro o jedenastej mam wspomniany zabieg oczka, więc znów zaginę na parę dni, ale wrócę niebawem, z nowym wzrokiem i nadrobię wszystkie zaległości. (Przeraża mnie to, że przez kilka dni nie będę mogła zbliżać się do źródeł światła).
Moc uścisków dla was dziewczynki, uwielbiam was! :) Już za wami tęsknie.

A tutaj dzisiejsze radosne tworki:





Dużo fajnych rzeczy wyszło ostatnio spod moich łapek, więc gdy tylko dojdę do siebie po zabiegu, wrzucę fotorelacje. :))) Buziaki!


sobota, 15 lutego 2014

Nagrody od Kasi. :)))

Witam serdecznie nowych obserwatorów i wszystkich, którzy mnie odwiedzają. :)
Troszeczkę zaginęłam w akcji, praca w biurze pochłonęła mnie na tyle, że nie wiem w co ręce włożyć.
Razem z Tomaszem ciągle walczymy z fotelem, nie jest łatwo.
Skończyłam wieszak do przedpokoju i kilka półeczek, a nie mam nawet chwili by je sfotografować.

Dzisiaj upolowałam momeny by się pochwalić cudnymi rzeczami, które wygrałam w Candy u Kasi.
Paczuszka dotarła przedwczoraj, błyskawicznie, ale jak już wspominałam nie mogłam znaleźć ani jednej wolnej chwili aby te cuda sfotografować.
Jestem totalnie zachwycona bo idealnie pasują do mojego mieszkanka. :)) Jak widać aniołki szybko znalazły towarzysza. A brak podkładek tydzień temu przeżywał mój luby, także i on został uszczęśliwiony. :)))

Dostałam także nagrody prosto z Weekendowej Kuchenki, ale o tym jutro.

Blog Kasi znajdziecie TUTAJ. Jeszcze raz ogromnie dziękuję Kasiu! Ogromne buziaki dla synków. :)
Uciekam, czas goni, pora odpowiedzieć na wiadomości, zaległości mam nawet na gmailu...
Na dodatek dziewiętnastego znów na trochę zniknę, bo czeka mnie zabieg oka. 


sobota, 8 lutego 2014

Weekendowe tworki. (;



W końcu udało mi się polakierować do końca stołeczek, jest skończony.
Ozdobiony jeszcze skromniej niż taboret, ale efekt mnie zadowala.
Przetarcia troszkę zamaskowałam, nie są już tak intensywnie różowe.
A na stołeczku doniczka, która powstała przy okazji. (:
Obecnie nie mogę znaleźć zbyt wiele czasu dla tworków.
Marzą mi się nowe panele, te już były gdy się wprowadziliśmy i jakoś tak w oczy bolą.. ;)

Życzę wszystkim udanego weekendu! :))




czwartek, 6 lutego 2014

Pierwsze wygrane Candy. :)) [I drugie!]




Jak już wspomniałam wygrałam Candy u Iwonki. Wczoraj otrzymałam przesyłkę, oprócz wygranej książki w paczuszce znalazłam cudną zakładkę do książki z kotkami. Dwustronną :)) Z drugiej strony kotki są w tonacji bardziej czerwonej. :)) Poza tym w paczuszce znalazłam gorącą czekoladę o smaku pomarańczowym, którą pochłonęłam wczoraj wieczorem, gdy zaczęłam czytać książkę - tak strasznie mnie zaintrygowała. Przepychotka!
Natomiast w książeczce znalazłam karteczkę od Iwony, z życzeniami przyjemnego czytania  - bardzo bardzo dziękuję, za prezenciki, za megasuperhiper błyskawiczną przesyłkę i za cały ten ogrom szczęścia. :))))

Jest to pierwsza rzecz w moim życiu, którą wygrałam, więc jestem szczęśliwa podwójnie.
Plan na dziś: Lakieruje tworki, które mam do skończenia a następnie obieram kierunek 'wanna' z książeczką pod pachą.
Podoba mi się ten plan! :))

Kawa z cynamonem <= Blog Iwonki, która sprawiła mi tyle radości, zapraszam. ;)

Edytowane:
Właśnie zauważyłam, że wygrałam także Candy u Zojki. Na dodatek czekam na cudną kartkę walentynkową prosto od Renaty z CudARTeniek.
Najwyraźniej jestem niesamowitą szczęściarą. :)))) Całe życie nie wygrałam nic, a teraz okazuje się, że jestem zwyciężczynią aż dwóch Candy! I to kończących się w tym samym dniu. Niesamowite. :)) Jestem przeszczęśliwa!

Edytowane po raz drugi:


2000 wyświetleń, bardzo dziękuję. :))) To przerasta moje oczekiwania.

wtorek, 4 lutego 2014

Odświeżony, poniedziałkowy koszyczek na paski do quillingu. :)




Przemalowałam koszyk, tradycyjnie z brązu na biel. I gdy już go polakierowałam doszłam do wniosku, że sprawdzi się idealnie jako pojemniczek na paski do quillingu. Wcześniej trzymałam w nim gąbki, myjki i inne akcesoria kąpielowe. (W wannie mogę leżeć godzinami).

W dniu wczorajszym zostałam pokonana przez prezentowy fotel od mamy. Pół dnia ściągałam z niego tapicerkę i wyciągałam wszywki, w efekcie nie mogę dziś poruszać palcami, mam sińce na dłoniach i poranione kostki, a nie rozebrałam go nawet w jednej piątej.
Życzcie mi powodzenia. :)))))

poniedziałek, 3 lutego 2014

Ramka shabby chic dla ręcznie malowanego ptaszka. :)


Głównym bohaterem dzisiejszego wpisu jest obrazek, który znalazłam w sklepie z rupieciami.
Obrazek jest ręcznie malowany, był oprawiony w brązową ramkę, ze złotym paseczkiem.
Jak widać na załączonym obrazku, ramkę przeszlifowałam, przemalowałam, przetarłam i polakierowałam. Efekt jaki jest każdy widzi. :))
Jedyny problem to to, że nie znalazłam mu jeszcze odpowiedniego miejsca.

Dziś odwiedzi mnie Asiulka, więc mam w planach rzucić się w wir ploteczek. (;
A jutro pokażę wam mój nowy koszyczek na paski do quillingu. Ot, co!
Buziaki!

niedziela, 2 lutego 2014

Decoupage - Różany taborecik (;



Postawiłam na bardzo delikatne zdobienie, nie lubię gdy jest 'napaćkane'.
Myślę, że na kolejnym taborecie zaszaleje troszkę bardziej. :)
Udało mi się upolować troszkę durnostrojek, troszkę drewnianych staroci z potencjałem i dodatkowo dostałam od Mamusi prawdziwy skarb! Wyląduje tutaj gdy tylko będzie po renowacji - doszłam do wniosku po tym jak przypadkowo usunęłam wcześniejszą wersję tego wpisu. Oo.

sobota, 1 lutego 2014

Przerywnik fotograficzny - część druga, podziękowania i wygrane Candy. :)


 Kto znajdzie gdzieś tutaj malutkiego schowanego kotka? :)))
Jutro pochwalę się pierwszym w pełni skończonym stołeczkiem.

Chciałabym ogromnie podziękować wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga, piszą cudowne komentarze i sprawiają, że ciągle zadaje sobie pytanie 'co by tu jeszcze zrobić?' :) Jesteście wspaniali! :)) A właściwie wspaniałe, bo żaden pan się tutaj nie ujawnił.. ;) Nie spodziewałam się, że otrzymam tutaj taką mega dawkę przepozytywnej motywacji!
Ewciu, Weronko, Aniu jednaAniu druga, Elu i Izuniu - Uwielbiam was! :*

Dodatkowo:
Mirkowi dziękuję za kolejną dostawę świeczek do zdobienia. <3
A Tomaszowi nie dziękuję, bo nie chce nas odwiedzić. (((:


Pierwsza część przerywnika TUTAJ. (:

UWAGA - UWAGA!
Wygrałam Lodowatą Burzę Giles'a Blunt'a w rozdawajce u Iwony! :))))))) Będę miała co czytać! Ależ się ucieszyłam! Bardzo dziękuję maszynie losującej! :)