Troszeczkę zaginęłam w akcji, praca w biurze pochłonęła mnie na tyle, że nie wiem w co ręce włożyć.
Razem z Tomaszem ciągle walczymy z fotelem, nie jest łatwo.
Skończyłam wieszak do przedpokoju i kilka półeczek, a nie mam nawet chwili by je sfotografować.
Dzisiaj upolowałam momeny by się pochwalić cudnymi rzeczami, które wygrałam w Candy u Kasi.
Paczuszka dotarła przedwczoraj, błyskawicznie, ale jak już wspominałam nie mogłam znaleźć ani jednej wolnej chwili aby te cuda sfotografować.
Jestem totalnie zachwycona bo idealnie pasują do mojego mieszkanka. :)) Jak widać aniołki szybko znalazły towarzysza. A brak podkładek tydzień temu przeżywał mój luby, także i on został uszczęśliwiony. :)))
Dostałam także nagrody prosto z Weekendowej Kuchenki, ale o tym jutro.
Blog Kasi znajdziecie TUTAJ. Jeszcze raz ogromnie dziękuję Kasiu! Ogromne buziaki dla synków. :)
Uciekam, czas goni, pora odpowiedzieć na wiadomości, zaległości mam nawet na gmailu...
Na dodatek dziewiętnastego znów na trochę zniknę, bo czeka mnie zabieg oka.
Dostałam także nagrody prosto z Weekendowej Kuchenki, ale o tym jutro.
Blog Kasi znajdziecie TUTAJ. Jeszcze raz ogromnie dziękuję Kasiu! Ogromne buziaki dla synków. :)
Uciekam, czas goni, pora odpowiedzieć na wiadomości, zaległości mam nawet na gmailu...
Na dodatek dziewiętnastego znów na trochę zniknę, bo czeka mnie zabieg oka.
Brak czasu to cyba jest jakiś zarażliwy,,,fajne prezenty dostałaś, gratuluję,Jolka
OdpowiedzUsuńTo jakaś epidemia! :)
UsuńGratuluję wygranej! Super prezenty wygrałaś, masz szczęście!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że prezenty się podobają. Dziękujemy za buziaki. I również mocno Was ściskamy :)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty, one zawsze sprawiają radość :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zdrowie oka.
Pozdrawiam Efka
Gratuluję wygranej ! Jakie piękne aniołki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie