czwartek, 23 stycznia 2014

Pojemniczek z papierowej wikliny - próba pierwsza.


Mój pierwszy pojemniczek w papierowej wikliny.. Wyplatanie jest na prawdę trudne.. Walczyłam z nim pół dnia i z efektu jestem średnio zadowolona, ale pasuje do przedpokoju i świetnie się sprawdza w roli pojemnika na rureczki.
W dniu dzisiejszym zamierzam skończyć obiecany wianek do różowej kuli.

Za oknem jest takie piękne słońce, że aż ciężko uwierzyć, że na dworze jest tak zimno!

9 komentarzy:

  1. Całą noc nie spałam bo myślę o Tomku... Czy w tej pracy też Ci pomagał bo jest naprawdę świetna, prawie tak świetna jak Tomek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście! Gdyby nie Tomek, nie umiałabym obsługiwać gilotyny, więc nie mogłabym wyciąć pasków, w związku z czym pojemnik by nie powstał.. :-D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuje za słowa otuchy! :)))
      Ta wiklina to dla mnie czarna magia! I właśnie dlatego jutro będę próbować zrobić kwadratowy koszyk, a co! Prawdziwe wyzwanie. :))

      Usuń
    2. Pewnie, trzeba próbować:) Pamiętam swoje początki, jak mi się wszystkie rurki rozwalały podczas plecenia :) Widze, że ten pojemniczek plotłaś jedną rurką. Spróbuj na początek splotu ósemkowego-praca będzie bardziej stabilna i po kilku okrążeniach rurki nie będą się rozjeżdżały na wszystkie strony:) Pomocne jest tez plecenie na formach, np. na misce i przypięcie rurek osnowy do miski np. klamerkami do bielizny:)

      Usuń
    3. To moje cholerstwo plotłam na kuflu do piwa. :) Wychodzi na to, że zabrałam się za to od tyłu strony, że tak powiem.. Byłam pewna, że jak jedną rurką to będzie łatwiej. Poza tym zamontowałam za dużo pionowych rurek, mam nadzieję, że przynajmniej się czegoś nauczyłam. :))) W takim razie mój następny tworek będzie na bank pleciony splotem ósemkowym. Bardzo dziękuję za rady Weronko! :*

      Usuń
    4. A tak swoją drogą: mam dziś zakwasy na dłoniach jak po dziesięciu godzinach plecenia warkoczyków. :))) A załatwił mnie tak jeden mały koszyczek. :))))

      Usuń
    5. Tak to bywa:) Na początku też myślałam, że jedną rurką jest łatwiej, ale niestety nie:) Jeszcze jeśli mogę Ci poradzić, to między pionowymi rurkami najlepiej robić odstępy 2 cm:)

      Usuń
    6. Zastosuję się do tej rady! :) Może kolejny tworek nie będzie potworkiem. :DD

      Usuń